Ambasador USA: Dziś Polacy odnawiają swoje przywiązanie do podstawowych wartości
W tym roku przypada 105. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Państwowe uroczystości Narodowego Święta Niepodległości odbyły się na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
– 11 listopada to dzień w którym nad wieloma krajami Europy unosi się huk salutu armatniego, znaczącego wydarzenie sprzed 105 lat. Salutu, który inaczej brzmi w krajach europejskich, a inaczej u nas, w Polsce, zwłaszcza w Warszawie. Jest to salut pamięci. Tak wspomina się zakończenie I wojny światowej i poległych. Dla nas ten dzień jest dniem radości – mówił podczas przemówienia prezydent Andrzej Duda.
– Krwawiliśmy się podczas powstania listopadowego, styczniowego, przez długie 123 lata, gdy Polski nie było na mapie Europy. Straciliśmy Polskę przez głupotę, zacietrzewienie, przez wiele narodowych przywar. To wielka lekcja historii – powiedział przywódca. – Wierzę, że dzięki tej pamięci będzie istniała wolna, suwerenna Rzeczpospolita – dodał.
Andrzej Duda zaznaczył, że odzyskanie niepodległości nie było "cudem", tylko wynikiem ciężkiej pracy narodu, któremu Opatrzność pomogła.
Ambasador USA zwrócił się do Polaków
"Długa walka Polski o niepodległość przypomina nam o cennej wartości, jaką jest wolność. Dziś Polacy świętują i odnawiają swoje przywiązanie do podstawowych wartości, które wszyscy cenimy – wolności, sprawiedliwości i równości dla wszystkich. Najlepsze życzenia dla narodu polskiego z okazji Święta Niepodległości" – napisał na portalu społecznościowym X ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski.
W sobotę po godz. 14:00 z ronda im. Romana Dmowskiego wyruszył Marsz Niepodległości. Hasło tegorocznego zgromadzenia to "Jeszcze Polska nie zginęła!". Wydarzenie zakończy się na błoniach Stadionu PGE Narodowego.